Trzynaścioro sportowców ze stypendiami od Moniki Pyrek. Ich ambicja, talent i praca zasługują na wsparcie
Podobnie, jak w poprzednich latach, o stypendium ubiegało się bardzo wiele osób.
Wśród nich było bardzo wielu naprawdę utalentowanych zawodniczek i zawodników, którzy ciężko pracują na swoje sukcesy. Zawsze wybór jest bardzo trudny i, choć planowaliśmy wsparcie dla dziesięciu osób, to, po bardzo skrupulatnym przeanalizowaniu wszystkich aplikacji, zdecydowaliśmy się wybrać nieco większą grupę – mówi Monika Pyrek.
Do Glubiak i Rodziaka – ten ostatni z mistrzostw Europy juniorów w fińskim Tampere przywiózł medale w rzucie dyskiem i pchnięciu kulą – dołączyło jedenaścioro sportowców: lekkoatleci Nikodem Dymiński (biegi sprinterskie), Zofia Gaborska (skok o tyczce), Amelia Gibas (rzut oszczepem), Mateusz Posmyk (skok wzwyż), Alicja Sielska (biegi płotkarskie), pięściarka Wiktoria Rogalińska, pięcioboistka nowoczesna Zofia Wyczołek, uprawiająca biegi OCR Patrycja Teska, tancerka towarzyska Aleksandra Tomaszewska, strzelec sportowy Stanisław Molewski i karateka Tomasz Waloszek.
W każdym wniosku trzeba było bardzo dokładnie opisać swoją historię i przekonać nas, że powinniśmy wybrać właśnie tę osobę. Do tego każdy musiał załączyć film nie tylko ze swoją prezentacją, ale także z prezentacją uprawianej przez siebie dyscypliny sportu. W tym roku udało nam się pozyskać partnera funduszu, którym została marka Persil, prowadząca kampanię „Zawsze dajesz z siebie wszystko”. To bardzo ważne, bo także dzięki temu mogliśmy pozwolić sobie na wsparcie większej liczby utalentowanych młodych ludzi – podkreśla Monika Pyrek.
Celem działania funduszu jest pomoc w rozwoju karier młodych i uzdolnionych ludzi. Otrzymują oni nie tylko wsparcie finansowe, ale także merytoryczno-eksperckie. W trakcie dziewięcioletniej historii funduszu Monika Pyrek wsparła m.in. medalistki olimpijskie z Paryża Aleksandrę Mirosław (wspinaczka sportowa) i Alicję Klasik (szermierka), ale także spore grono innych olimpijczyków, choćby lekkoatletów Anastazję Kuś, Adriannę Sułek‑Schubert, Pię Skrzyszowską, Klaudię Siciarz i Oliwiera Wdowika, kajakarki Katarzynę Szperkiewicz i Aleksandrę Stach, czy uprawiającą podnoszenie ciężarów Weronikę Zielińską. W gronie stypendystów byli przedstawiciele bardzo wielu dyscyplin, także tych mniej znanych, jak pływanie w płetwach, czy teqball.
Pieniądze uzyskane z funduszu „Skok w marzenia” sportowcy mogą wydać na cele edukacyjne i rozwojowe.