Te wybory dotyczą krakowian, nie całej Polski
16 marca w południowych i zachodnich dzielnicach Krakowa, a także w Starym Mieście, czyli okręgu wyborczym nr 33, odbędą się wybory uzupełniające do Senatu. Mieszkańcy wybiorą następcę Bogdana Klicha (KO), który zrezygnował z mandatu w związku z objęciem funkcji chargé d’affaires Ambasady RP w Waszyngtonie. Uprawnionych do głosowania jest prawie 303 800 osób. O mandat ubiega się czworo kandydatów - poza Małodzińskim to kandydat Konfederacji Adam Berkowicz, popierana przez KO, PSL, Lewicę i Socjaldemokrację Polską Monika Piątkowska oraz kandydatka Razem Ewa Sładek.
PAP: Dlaczego kandyduje pan w wyborach uzupełniających do Senatu w Krakowie?
Jako mieszkaniec Krakowa i aktywny polityk reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość doskonale rozumiem problemy z jakimi zmaga się miasto. Będąc wicewojewodą małopolskim, skutecznie działałem na rzecz miasta i jego mieszkańców. Dzięki moim działaniom udało się zrealizować dużo kluczowych inwestycji dla Krakowa, jak chociażby filię Centrum Kultury Podgórza na Ruczaju, remont szkół w Krakowie czy wały przeciwpowodziowe. Udało się także stworzyć prawie tysiąc dodatkowych miejsc w żłobkach i przedszkolach w naszym mieście. Jako Senator będę skutecznie działał z Krakowa i dla Krakowa - tego dziś oczekują mieszkańcy i tak rozumiem misję sprawowania mandatu Senatora.
PAP: Jakie wyzwania stoją przed Izbą Wyższą i jaka jest pana wizja sprawowania mandatu senatora?
Wyzwań jest wiele, przede wszystkim bezpieczeństwo, drożyzna i brak dialogu. To dziś kluczowe kwestie, które trapią mieszkańców Krakowa i całej Polski.
Podczas rządów PiS powstały krytykowane przez PO Wojska Obrony Terytorialnej. Sam pełniąc funkcję wicewojewody, wspierałem działania WOT. Warto wspomnieć, że za rządów PO-PSL ówczesny Minister Obrony Narodowej Bogdan Klich likwidował jednostki wojskowe.
Drugim problemem jest drożyzna, która jest wszechobecna: ceny paliwa, masła, mleka czy jajek są bardzo wysokie. Jeśli doliczmy do tego koszty energii, to uczciwie pracującemu Polakowi zaczyna brakować pieniędzy. Dlatego jestem za zamrożeniem cen energii oraz obniżką VAT do 0 procent na bilety komunikacji zbiorowej.
Po trzecie - dialog. Do kosza trafiają kluczowe projekty dotyczące rozwoju naszego kraju, jak chociażby CPK, pod którym podpisało się prawie 200 tysięcy obywateli. To brak poszanowania głosu narodu, ale i brak wykorzystania szansy dla rozwoju naszej ojczyzny. Obiecuje, że będę kreatywnym senatorem, który we współpracy z innymi parlamentarzystami będzie wychodził z nowymi pomysłami i inicjatywami ustawodawczymi, jak choćby wspomniana obniżka VAT na przejazdy komunikacją.
PAP: Kandyduje pan z okręgu w Krakowie – co zamierza pan zrobić dla miasta i lokalnej społeczności?
Rozwój kolei aglomeracyjnej w mieście, wsparcie budowy metra w Krakowie oraz dalszy rozwój infrastruktury drogowej - to tematy, którymi chciałbym się zająć jako senator z Krakowa i dla Krakowa. Ważnym elementem, na który zwracali uwagę mieszkańcy jest poprawa jakości monitoringu miejskiego w newralgicznych miejscach oraz poprawa jakości oświetlenia w miejscach użyteczności publicznej (parki, place zabaw, boiska szkolne). W Senacie będę walczył z drożyzną, jaką fundują nam obecnie rządzący. Podpiszę się pod ustawą o obniżce VAT na energię oraz żywność. Tego oczekują od parlamentarzystów mieszkańcy Krakowa.
PAP: Czy wybory uzupełniające w Krakowie mogą być prognostykiem, sprawdzianem dla partii przed wyborami na prezydenta RP?
Uważam, że nie. W wyborach uzupełniających zazwyczaj jest bardzo niska frekwencja w porównaniu z wyborami prezydenckimi czy parlamentarnymi. Poza tym te wybory dotyczą krakowian, a nie całej Polski. Uważam, że kluczową kwestią jest wybór senatora w tych wyborach. Deklaruję państwu skuteczną pracę dla Krakowa.(PAP)
rgr/ agzi/ ann/ mhr/
